Victoria…w Parczewie !

Victoria…w Parczewie !

Niedziela 27 kwietnia 2014 r. zapisze się w historii Polski jako data kanonizacji polskiego papieża Jana Pawła II. Mówiąc uczciwie w historii Sokoła Adamów – oczywiście biorąc pod uwagę tylko aspekt sportowy- zapewne jakiegoś szczególnego miejsca nie zajmie, ale niewątpliwie należy ją wspominać pozytywnie. Wykartkowany i trapiony ogromnymi kontuzjami Sokół jechał na mecz do Parczewa. Trzeba jasno powiedzieć, że wobec sytuacji kadrowej zespołu z Adamowa to gospodarze wydawali się być murowanymi faworytami. Na szczęście mimo wszelkich przeciwieństw to Sokół dopisał do swojego dorobku 3 oczka. Opisując przebieg spotkania należy przytoczyć słowa trenera, który z przyczyn kadrowych także wystąpił w tym spotkaniu. Patryk Nowicki porównał to spotkanie (oczywiście zachowując baaardzo daleko idące proporcje) do środowego meczu Real Madryt – Bayern Monachium. Podobnie w niedzielne popołudnie w Parczewie to Victoria utrzymywała się przy piłce i grała ładniej dla oka, lecz groźniejsze akcje pod bramką rywali mieli zawodnicy Sokoła. Pierwsza odsłona była dość bezbarwna i nie przyniosła efektu bramkowego. Decydujące wydarzenia nastąpiły w drugiej części. W 65 minucie rajd Karola Nowickiego prawą stroną boiska przerwali obrońcy gospodarzy wybijając na rzut rożny. Do dośrodkowanej piłki najlepiej wyskoczył pozyskany zimą z Unii Krzywda Piotr Ducki, który przelobował bramkarza Victorii. Po stracie bramki ataki gospodarzy były coraz śmielsze. Jeden z nich nawet przyniósł Parczewianom gola, ale arbiter słusznie dopatrzył się pozycji spalonej. W końcówce Sokół miał jeszcze okazję podwyższyć prowadzenie za sprawą wprowadzonego Kamila Beczka, jednak ten nie trafił z bliskiej odległości do bramki. Niestety konsekwencją meczu były także kolejne urazy po stronie Sokoła, które Marcin Dzido (w zespole juniorów) i Damian Piszcz (w seniorach) przypłacili wizytą w parczewskim szpitalu i prawdopodobnie absencją w kolejnych spotkaniach. Zwycięstwo na pewno cieszy, bo pozwoliło utrzymać miejsce w górnych rejonach w tabeli. Kolejny mecz w czwartek z Unią Żabików, mamy nadzieję, że również za trzy punkty.

Victoria: Fraszczyk – Dąbrowski (46 Jaszczuk), Kozłowski, Puła, Uziak, W. Szymański, Kuflowski, Hulajko, Łazuka, Mostowiec, Dębowczyk (60 Szymański).

Sokół: Osial – K. Nowicki, Młynarczyk, Garbacik, P. Nowicki, Piszcz (65 Facon), Bosek, Murarz, Sopyła, Ducki (70 Beczek), Gajownik (85 Grzyb).

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości