Passa nadal trwa ! Kolejne ZWYCIĘSTWO ! Koniec meczu już w 50 minucie .

Przyjezdni zjawili się w Adamowie „gołą”11. –Jeszcze przed meczem, na rozgrzewce Rafał Chalimoniuk skręcił staw skokowy –tłumaczy Andrzej Bujalski, kierownik Janowii. Tym samym goście przystąpili do gry tylko w 10.

–W 26 minucie Piotr Dziem skręcił kolano, a wpięć minut przed końcem pierwszej części Marcin Bodzak kostkę –relacjonuje kierownik. –Z kolei po przerwie, po faulu, uraz kostki przytrafił się Grzegorzowi Michalukowi, zaś po jednej z interwencji wypadł nam z gry bramkarz Tomasz Sterniczuk. Zawodnik upadł na łokieć i zaczęła mu puchnąć ręka. Do gry było tylko sześciu piłkarzy. I dlatego w50 min sędzia zakończył mecz.

– Przyznam, że po raz pierwszy spotkałem się z taką sytuacją –mówi szkoleniowiec Sokoła Andrzej Zarzycki. Jego drużyna odniosła 10. zwycięstwo w rundzie wiosennej.