Granica 1:2 Sokół - Dziennik Wschodni .
Arkadiusz Dąbrowski mógł zapewnić gospodarzom co najmniej remis. Pomocnik Granicy, przy wyniku 1:2, nie wykorzystał rzutu karnego. Jego strzał obronił bramkarz Sokoła. – Do wykonywania „11” podszedł rezerwowy, zawodnik, który co najmniej przez miesiąc nie trenował – ubolewa Paweł Jurkowski, grający kierownik Granicy.Gospodarze mogą mówić o dużym pechu. Poza fatalnym wykonaniem rzutu karnego, obie bramki stracili na własne życzenie.
– Nasze głupie błędy sprawiły, że to goście dwukrotnie cieszyli się z goli – przekonuje Jurkowski.
– Najgorsze jest też to, że mieliśmy swoje sytuacje, ale ich nie wykorzystaliśmy. Goście z Adamowa mieli dwie i obie zakończyły się zdobyciem bramek. I choć bardzo staraliśmy się doprowadzić do remisu, to sztuka ta nam się nie udawała. Na przeszkodzie stawał nam również bramkarz Sokoła.
W znacznie lepszych nastrojach wracali do domu goście. Radość była tym większa, że Sokół przyjechał do Terespola w 11-osobowym składzie.
– Z różnych powodów nie mieliśmy nikogo na zmianę – tłumaczy Patryk Nowicki, grający trener. – Ale mieliśmy w swoich szeregach bramkarza Norberta Osiala. Nie tylko obronił rzut karny, ale również wykazał się znakomitym refleksem przy dwóch groźnych strzałach gospodarzy. Cieszymy się, że wygraliśmy i opuściliśmy ostanie miejsce w tabeli.
Granica Terespol – Sokół Adamów 1:2 (0:1)
Bramki: Bołtowicz (73) – Bosek (15), Dzido (70).
W 83 min Arkadiusz Dąbrowski (Granica) nie wykorzystał rzutu karnego. Jego strzał obronił bramkarz Sokoła Norbert Osial.
Granica: Jurkowski – Trochimiuk, Machnowski (80 M. Lewczuk), Androsiuk, Cydejko, Piotrowicz (46 Bołtowicz), Pietrusik, Dawidziuk, Poczynajło (65 Dąbrowski), Joński, Tryczyk (46 Rychlik).
Sokół: Osial – Gamla, Wrzosek, P. Nowicki, Garbacik, Facon, Bosek, Ochękowski, Sopyła, Skołowski, Dzido.
Komentarze